Sopot, dzięki festiwalowi, który każdego roku ma miejsce w Operze Leśnej, jest bardzo popularnym punktem na imprezowej mapie. Przede wszystkim z Top Trendy kojarzone jest to miejsce, dopiero na drugim miejscu jest morze.
Czy ośrodki i miasta uzdrowiskowe już szykują się na letni sezon? Czego można się spodziewać?
Po długiej i mroźnej zimie wiele osób z utęsknieniem oczekuje pierwszych oznak wiosny. Kiedy śnieg powoli ustępuje, pierwsze rośliny wychylają się spod białej kołdry, a lód dotąd skuwający taflę wody roztapia się, można pomyśleć o pierwszej tego roku wiosennej wizycie nad morzem. Wiele istnieje powodów sprawiających, że wiosna nad morzem może być atrakcyjna.
Sopot, dzięki festiwalowi, który każdego roku ma miejsce w Operze Leśnej, jest bardzo popularnym punktem na imprezowej mapie. Przede wszystkim z Top Trendy kojarzone jest to miejsce, dopiero na drugim miejscu jest morze.
Narciarzy, którzy odwiedzą podczas ferii zimowych stoki w Jurgowie i Karpaczu, zaskoczy niecodzienny widok: na prawdziwej piaszczystej plaży, w strojach kąpielowych i okularach przeciwsłonecznych pojawią się urlopowicze prosto znad Bałtyku.
Mróz szczypie w policzki, nos w kolorze stroju świętego Mikołaja, oczy osłonięte okularami przeciwsłonecznymi, reszta ciała zaś szczelnie okryta przeróżnymi warstwami odzieży. Zapowiada się ciekawie! Uwielbiam chwile, kiedy wychodząc z domu śnieg skrzypi mi pod butami, a ja przełamując świąteczno – noworoczne lenistwo ruszam przed siebie… , w poszukiwaniu zimowych przeżyć! W mieście, w parku, nad morzem, czy w górach – wszędzie znajdziemy mnóstwo atrakcji. Najważniejsze, to tylko wyjść z domu.
Jesień nad morzem to uroczy czas, czas, który można spędzić wyjątkowo atrakcyjnie i sporo taniej niż w sezonie letnim.
Już tak mam, po prostu z każdej wycieczki muszę przywieźć sobie symboliczną pamiątkę, która długie lata będzie przypominać mi miło spędzone chwile podczas wakacji.
Na samą myśl o wyjeździe pod namiot wielu z nas układa w głowie mrożące krew w żyłach scenariusze. Fakt faktem decydując się na taką formę spędzania czasu wolnego, trzeba się do niej odpowiednio przygotować, ale generalnie nie ma się czego obawiać. Duchy, wampiry, grasujące po lasach dzikie zwierzęta, wściekłe wiewiórki?, to raczej wytwory ludzkiej wyobraźni, niż coś, co kiedykolwiek komukolwiek się przydarzyło w trakcie biwakowania.
Zainteresowanie Łebą z roku na rok rośnie i nic w tym dziwnego, bo jest to miejscowość dająca się lubić.
Zmarzluchy mogą już się cieszyć, wygląda na to bowiem, że w lutym pożegnamy ujemne temperatury, aby z początkiem marca przywitać wiosnę.
Na zimowy wypoczynek najchętniej wybieramy się w góry. Miejscowości turystyczne w innych częściach kraju zamierają po to, by te na południu przeżyły oblężenie i nawał turystów. Tak dzieje się każdego sezonu. A może warto zmienić kierunek wyjazdów? Mało kto zagląda nad Morze Bałtyckie o tej porze roku. A szkoda. Tajemnicze i odludne, acz dla wszystkich łatwo dostępne. Rozciąga się na północy kraju. Jego linia brzegowa w Polsce ma blisko 500 km długości. Najpopularniejsze latem, najpiękniejsze zimą. Urokliwe plaże i klify Bałtyku kuszą.