Pamiątki z wakacji

Już tak mam, po prostu z każdej wycieczki muszę przywieźć sobie symboliczną pamiątkę, która długie lata będzie przypominać mi miło spędzone chwile podczas wakacji.

Pewnie wielu z nas tak ma, przywozimy do domu suweniry charakterystyczne dla danego miejsca, dla siebie i dla naszych najbliższych. W moim przypadku wszystko zaczęło się podczas wycieczek szkolnych, czyli dawno dawno temu. Wychodząc z domu mama wsuwała mi parę groszy do kieszeni mówiąc – kup sobie jakąś pamiątkę, tylko z głową, tak, aby bez sensu nie zbierała kurzu na półkach. I tu pojawiał się problem.

Zwiedzając piękne muzea, wspaniałe budowle, czy uliczki utartych szlaków dziecięcych wycieczek, po drodze mijaliśmy wszelakiej wielkości stragany, z różnorodnymi pamiątkami w przeróżnej cenie. W głowie kłębiła się myśl – co wybrać? Czy dużą muszlę, to przecież tak charakterystyczny element naszego polskiego morza, albo bransoletkę ze sztucznego bursztynu, bądź piłkę plażową – będzie zabawa z koleżankami na plaży, a potem w ogrodzie z rodzeństwem… Wybierałam najczęściej elementy podkreślające atrybuty kobiecości, a raczej dziewczęcości. Znad morza przywoziłam ozdobną spinkę do włosów w muszlą w roli głównej, a z gór sznur korali koloru koralowego.

Z pewnym momencie przestało mnie to bawić, z wiekiem te wszelkie świecidełka wydały mi się zwyczajnie banalne, a przez to poszukiwanie pamiątki z wakacji stało się trudniejsze.

Obserwowałam oczywiście zakupowe wojaże koleżanek, czasami ulegałam ich wpływowi i kupowałam kubek z pejzażem gór, bądź drewnianą ciupagę, czy marynarską czapeczkę. Po powrocie szybko okazywało się, że to nie to, że czapka bezpowrotnie ląduje na dnie szafy, drewniana ciupaga zbierała kurz wyglądając zza górnej szafki, a kubek, cóż… Kubek był całkiem ok, gdyby nie to, że z każdym kolejnym robiło się na półce a`la Picasso i miejsca też zaczynało powoli brakować.

Czas mija, skończyły się lata nauki, a zaczęły lata pracy. Wyjazdy na wczasy na szczęście pozostały. Czy to krótki pobyt nad jeziorem, czy nad morzem przede wszystkim liczy się wypoczynek, relaks i pozytywne wspomnienia przywiezione z wakacji do domu.

Polecamy noclegi nad morzem w serwisie: http://www.noclegi24h.pl/nad_morzem.php

Jakie pamiątki zyskały moją największa aprobatę? Widokówki 🙂 Proste, małe, tanie i niezwykle piękne. Zbieram je skrupulatnie z każdego wyjazdu, kataloguję w zwykłym albumie do zdjęć i powracam do nich w każdej wolnej chwili. Tak właśnie wspominam momenty udanych mniej lub bardziej wyjazdów.

Nie mam dobrej ręki do fotografowania plenerów, bądź sytuacji, które mnie zastają, dlatego zdaję się na profesjonalistów i ich gotowe efekty pracy. Widokówki dla mnie to najlepszy wybór, mimo że czasami kupuję inne drobiazgi, które wpadają mi w oko i nijak nie chcą z niego wyjść. Chyba tak właśnie powinno być, bez przesady i nic na siłę.

A jak jest w waszym przypadku?

Małgorzata Michalska

Wysowa-Zdrój. Urokliwe uzdrowisko w Beskidzie Niskim
Wysowa-Zdrój to niewielka, ale niezwykle malownicza miejscowość uzdrowiskowa położona w sercu Beskidu...
Wycieczka na Islandię - Co warto zobaczyć?
Islandia, kraj ognia i lodu, jest miejscem, które zachwyca swoją niezwykłą przyrodą i krajobrazami, jakich...
Podróż do Tajlandii - internet mobilny na wyjazd
Podróż do Tajlandii – internet mobilny na wyjazd Podróżowanie do egzotycznych zakątków takich...
Stronie Śląskie Atrakcje - Krótki przewodnik po najbardziej dziewiczym fragmencie ziemi kłodzkiej.
Stronie Śląskie, położone w malowniczym sercu Gór, stanowi jedno z tych miejsc na mapie Polski, które...
Jak dojechać do Kwidzyna z Gdańskiego lotniska?
Witaj w sercu północnej Polski, w Gdańsku – mieście o bogatej historii, malowniczych uliczkach i otwartym...
20 Najciekawszych atrakcji w Zamościu dla młodzieży
Zamość to miasto o bogatej historii i kulturze, które oferuje wiele atrakcji zarówno dla młodszych, jak...