Świadomy wybór turystycznych akcesoriów – Odsłona pierwsza – kubki i termosy

 Aby zimne dni zaskoczyły nas turystów słabiej, niż co roku drogowców, należy się do nich odpowiednio przygotować. Sporo osób ze względu na ujemne temperatury unika długich zimowych wędrówek. Marzną dłonie, stopy, głowa, a w rezultacie wychładza się cały organizm. Czasami nie wystarczą tylko ciepła kurtka i ciepłe buty. Dlaczego? Otóż należy także zadbać o narządy wewnętrzne. Najlepszym sposobem rozgrzania się „od środka” jest spożywanie ciepłych napojów. Dostęp do nich jest łatwy np. na stoku narciarskim, gdzie wokół mnóstwo jest możliwości zakupu. Większe utrudnienie spotkamy natomiast podczas leśnych spacerów lub górskich wędrówek. Nie znaczy to jednak, że skazani jesteśmy na siedzenie w domu lub marznięcie w czasie zimowych szaleństw. Watro więc samemu zabezpieczyć się na taką ewentualność. Nie ma rzeczy niemożliwych!

Stając przed sklepową półką, gęsto zastawioną różnokolorowymi kubkami, czeka nas trudny wybór. Porcelanowe, z tworzyw sztucznych, metalowe (zwane powszechnie blaszakami)… i na samym końcu termiczne. Na który się zdecydować?

Kilka lat temu turystycznym ideałem kubka okrzyknięte zostały te jednorazowe, plastikowe. Były dobrą alternatywą dla obtłuczonych, ciężkich blaszaków, przeznaczoną dla wędrujących z całym bagażem na plecach. Małe, lekkie, zajmujące niewiele miejsca. Miały „tylko” jedną wadę, która w rezultacie zdyskwalifikowała je zupełnie – były zbyt delikatne jak na turystyczne warunki. Gniotły się, pękały i często jeszcze przed użyciem nadawały tylko do wyrzucenia. Nie znalazły więc sobie one miejsca na turystycznym rynku.

Do łask powróciły więc służące od lat, niezawodne stalowe naczynia. Starsze, emaliowane egzemplarze najczęściej zdobione grochami lub kwiecistym wzorem. Zazwyczaj poobijane. Pominę jednak wątpliwe walory estetyczne rodem z epoki kiczu. Nowsze zaś kubki – ze stali nierdzewnej. Lżejsze, gładkie, lśniące w słońcu… Ach, w tym zachwycie, ile to osób się o nie poparzyło, wylewając przy okazji połowę ich zawartości! Kolejnym mankamentem kubków tego typu jest całkowity brak właściwości izotermicznych. Wlane do nich napoje w zależności od temperatury powietrza, natychmiast wychładzają się lub ogrzewają. Nie cieszy to więc tych, którzy w mroźny dzień chcieliby delektować się ciepłą herbatą choć przez 10 minut. W tym miejscu, naprzeciw potrzebom klienta wyszli producenci kubków termicznych.

Noclegi w górach znajdą Państwo w serwisie http://www.noclegi24h.pl/w_gorach.phpapartamenty, hotele, kwatery, ośrodki wypoczynkowe i wlele innych. Zapraszamy!

Aktualnie wybierać już można zarówno w ich wielkości, jak i kształtach oraz kolorach. Ciągle najpopularniejsze jednak są te wyższe, o pojemności około 0,4 litra. Wygodna, szczelna przykrywka dodatkowo zapewnia właściwości cieplne, jak i poprawia komfort użytkowania. Posiada ona otwór umożliwiający picie bez zdejmowania pokrywy. Doskonała izolacja termiczna płynów gorących i zimnych jest tym, na czym zależy turyście o każdej porze roku! Kubki tego typu przydatne są szczególnie podczas zimowych imprez plenerowych, w czasie biwaków i krótszych postojów. Niektórym służą także na co dzień – w samochodzie czy biurze.

Na dłuższe, całodniowe wycieczki oprócz termicznych kubków zdecydowanie przydają się termosy z herbatą. W chłodne dni dobrze jest ogrzać się w czasie wędrówki, a zimą jest to praktycznie niezbędne. To dodaje mocy! Plastikowe termosy ze szklanym wkładem prawie całkowicie zostały już wyparte przez te stalowe, o podwójnych ściankach. Zapewniają one takie same właściwości termiczne, a są znacznie wygodniejsze i bezpieczniejsze. Nie trzeba obawiać się już, że termos się stłucze, a my zadowolić się będziemy musieli resztkami szkła i wspomnieniem o ciepłym napoju. Większość modeli posiada również praktyczne rozwiązanie dotyczące nalewania z termosu – system „One Touch” zapewnia nalewanie bez odkręcania. Wystarczy zdjąć kubeczek, nacisnąć na nakrętkę i już można w pełni delektować się zawartością. To wygodne, zwłaszcza wtedy, kiedy nie chcemy zdejmować rękawiczek i nasze zdolności manualne maleją. Dodatkowym udogodnieniem w większości dostępnych na rynku modeli termosów jest ich gumowa osłonka na całej wysokości naczynia lub tylko jego części. Poprawia ona przyczepność termosu do dłoni, sprawiając, że nawet mokry nie ślizga się w rękach.

Kończąc, zachęcam wszystkich do zabierania ze sobą ciepłych napojów, szczególnie teraz – w zimowym okresie. Gorąca herbata z miodem, cytryną i sokiem malinowym w połączeniu z kanapką lub batonem, dodają krzepy, uzupełniają wrażenia zimowej zabawy oraz zapewniają pełne poczucie wolności i niezależności.

 

Anna Kędzierska

Z dumą wytwarzane w Kanadzie od 1957 roku - Canada Goose
Dlaczego uczestnicy arktycznych ekspedycji, podróżnicy, wymagający klienci z Ameryki i Europy ufają Canada...
Dare2b z nową kolekcją odzieży narciarskiej
Dare2b tworzy modną i funkcjonalną odzież dla dzieci i dorosłych oraz akcesoria, które spełnią oczekiwania...
Nałóż na siebie i już nie ściągaj! - nowe kurtki Nano-Air marki Patagonia
Put it on, leave it on! - to hasło reklamowe nowej kolekcji kurtek Nano-AirTM amerykańskiego producenta....
40 lat minęło... z Marmotem
Od 1974 roku wspinacze, narciarze, alpiniści i poszukiwacze przygód na całym świecie polegają na produktach...
Odzież SmartWool, czyli dlaczego wełna latem
Od kilku już lat odzież z wełny merino zyskuje coraz większe grono zagorzałych fanów. Włókna do jej produkcji...
II edycja Biegu Łosia
W sobotę 10 maja, po porannym deszczu, w Puszczy Kampinoskiej rozegrała się II edycja Biegu Łosia. Organizatorem...