Diesel kontra mróz

Zima, a zwłaszcza ujemna temperatura daje się we znaki każdemu kierowcy, jednak szczególnie negatywny wpływ ma ona na auta posiadające silnik Diesla, co spędza sen z powiek niejednemu właścicielowi takiego samochodu. Szacuje się, że w Polsce około 40% samochodów jeździ na ropę, z tego prawie połowa to auta stare, wymagające większej uwagi.

Najważniejszym elementem potrzebnym do odpalenia silnika jest paliwo, a w tym przypadku ropa. Diesle charakteryzują się dużą wrażliwością na jakość paliwa, a to z kolei niedostosowane do temperatur na zewnątrz powoduje niedyspozycje aut. Niestety nawet markowe stacje nie dadzą nam gwarancji, że po zatankowaniu oleju napędowego nie dojdzie do jego zamarzania. A wygląda to następująco: z ropy wytrącają się kryształki parafiny i osadzają się w kanalikach filtra paliwa. Zanieczyszczając w ten sposób zbiornik doprowadzają do blokady przepływu oleju, a w efekcie uniemożliwiają pracę silnika- stąd są problemy z odpaleniem, a nawet zdarza się unieruchomienie auta podczas jazdy. Co w związku z tym możemy zrobić aby zniwelować problem?

Zanim wybierzemy się w podróż przykładowo w góry musimy odpowiednio przygotować samochód. (Tu sprawdź dostępne noclegi w górach).

Po pierwsze jeszcze przed spadkiem temperatury na dworze należy sprawdzić i jeśli jest taka potrzeba wymienić filtr paliwa. Jest on nie tylko odpowiedzialny za problemy z rozruchem silnika, ale również powoduje nierównomierną jego pracę, problemy z rozwijaniem mocy oraz jest przyczyną większego zużycia paliwa.

Sprawdzenia i przeczyszczenia może także wymagać filtr (smok) w zbiorniku paliwa, na którym osadza się nie tylko parafina wyodrębniona z ropy ale również inne zanieczyszczenia pochodzące z oleju napędowego. Pamiętajmy o tym szczególnie wówczas, gdy wybieramy się w długą podróż.

Kolejna sprawa to szczelność układu zasilania paliwem. Trudności z uruchomieniem silnika mogą być spowodowane dostającym się do układu wtryskowego powietrzem wywołującym tam podciśnienie. Należy skontrolować czy przewody paliwowe oraz filtr paliwa są szczelne. Istotna rolę odgrywają tu uszczelki gumowe, na które trzeba zwrócić szczególna uwagę.

Bardzo ważne są świece żarowe, które odpowiedzialne są za podgrzanie komory spalania w cylindrze, co z kolei ułatwia odpalenie silnika. Również trzeba je sprawdzić i wymienić.

Istotną rzeczą jest sprawny i dobry jakościowo akumulator. Jeśli jest on zbyt słaby rozrusznik kręci się za mało energicznie i niestety silnik nie zostanie uruchomiony.
Powinno się też sprawdzić klemy, uzupełnić elektrolit i ewentualnie podładować jeszcze sprawny akumulator. Akumulator należy wymieniać co cztery, pięć lat. Niestety jeżeli zaopatrzymy się w tańszy i co z tym się wiąże trochę słabszy wymiana będzie musiała nastąpić częściej.

Uwagę należy zwrócić także na rozrusznik. Jeżeli zdarzy się, że pomimo sprawnego akumulatora rozrusznik kręci się za słabo prawdopodobnie dzieje się to dlatego, że zużyciu uległy albo szczotki albo łożyska.

Trzeba wspomnieć też o wtryskiwaczach stanowiących kluczowy element silnika. Niewłaściwie rozpylone paliwo zapala się trudniej, co bywa przyczyną kłopotów z rozruchem, dymienia i utraty mocy. Diagnostyka wtryskiwaczy polega na wykręceniu ich z silnika i podłączeniu do pompy podającej paliwo pod odpowiednim ciśnieniem. Uszkodzone elementy należy wymienić bądź regenerować.

Na rynku istnieją specjalne preparaty, które po wlaniu do oleju napędowego zabezpieczają go przed wytrącaniem się parafiny. Butelka takiego preparatu jest stosunkowo niedroga, bo kosztuje około 10 zł i wystarczy na cały zbiornik paliwa, a jeżeli zaopatrzymy się w koncentrat to wystarczy nawet na kilka zbiorników. Dodatkowo można też znaleźć podgrzewacze paliwa instalowane nad filtrem paliwa, które rozpuszczają parafinę w czasie przepływu paliwa przez podgrzewacz, unikając w ten sposób zanieczyszczenia filtra.

Jeżeli zadbaliśmy o wszystkie powyższe aspekty nie powinno być większych problemów z odpaleniem auta. Przed uruchomieniem silnika należy wyłączyć wszelkie dodatkowe odbiorniki prądu w postaci ogrzewania tylnej szyby, radio, wentylacji. Następnie powinno się podgrzać świece żarowe poprzez przekręcenie kluczyka w stacyjce od pozycji 0 do 2, powtórzyć ta czynność dwa-trzy razy i dopiero spróbować odpalić silnik. Jeżeli nie uda się za pierwszym razem, można spróbować jeszcze kilka razy jednak z umiarem gdyż zbyt duża liczba prób może doprowadzić do rozładowania akumulatora. Gdyby się zdarzyło, że silnik zacznie „chodzić” i nagle zgaśnie, można ponowić próbę ale także nie przesadzać z ilością , bo może to doprowadzić do zagrzania, a to w efekcie również do rozładowania baterii.

Urlop w górach powinien upływać pod znakiem odpoczynku i relaksu, a nie problemów z samochodem, a posiadając samochód z silnikiem diesla trzeba o niego dbać zwłaszcza przed i podczas zimy. Jeżeli zapewniony zostanie dobry stan techniczny i tankowane będzie dobrej jakości paliwo można spać spokojnie, ze świadomością, że rano auto odpali bez większych problemów.

Tomasz Zendlewicz

noclegi w górach

Ferie z rodziną w hotelu z basenem - gdzie warto się wybrać?
Zimowe ferie z rodziną mogą być niezapomniane, zwłaszcza jeśli zdecydujecie się na pobyt w atrakcyjnym...
Noclegi w polskich górach. Kilka ciekawych informacji.
Polskie góry, będące prawdziwym skarbem malowniczych krajobrazów, stanowią jedno z najbardziej pożądanych...
TUZ Ubezpieczenia samochodu OC
Ubezpieczenie OC to podstawowa polisa, która pozostaje obowiązkowa dla wszystkich posiadaczy pojazdów...
Wielkanoc w górach – tradycyjne świętowanie wśród górskich szczytów
W ostatnim czasie coraz więcej rodzin podejmuje decyzję o celebrowaniu Świąt Wielkiej Nocy poza domem....
Skutery śnieżne Zakopane - odkryj zimowe piękno Tatr na wypożyczonym skuterze śnieżnym
Masz ochotę na niezapomniane wrażenia podczas zimowego pobytu w Zakopanem? Skutery śnieżne Zakopane to...
Czy warto kupić opony wielosezonowe?
Chcesz zaoszczędzić na oponach do samochodu? W takiej sytuacji najlepszym rozwiązaniem będą opony całoroczne.