Podhale. Kraina południowej Polski kojarzona głównie z góralami, oscypkami, owcami na halach i oczywiście Zakopanem. Można jednak znaleźć tam o wiele więcej. Dawno bowiem minęła epoka, kiedy to – jak twierdzą złośliwi – prąd się tam w wiadrach nosiło, wodę sitem ze strumienia łowiło, a wątpliwy zapach sławojek poczuć można było już z kilometrowej odległości.
Swoimi atrakcjami zachęca do pobytu mała podhalańska miejscowość powiatu tatrzańskiego – Gliczarów Górny. Niektórzy mówią, że odwiedzenie go, to trochę tak jak „one way ticket”. Wiele osób wybiera bowiem na swój coroczny wypoczynek właśnie Gliczarów. Dlaczego? Odpowiedzi jest wiele. Pierwszym atutem jest doskonały dojazd do miejscowości – aż z trzech stron. Wygodną asfaltową drogą dojedziemy zarówno ze stolicy Podhala – Nowego Targu (18km), Bukowiny Tatrzańskiej (4km), jak i Białego Dunajca (6km). Bliskość największego centrum miejskiego w Tatrach – Zakopanego (11km) – poszerza nasze możliwości.
Wróćmy jednak do atrakcji, które czekają na nas w Gliczarowie Górnym. Aktywny wypoczynek po dniu pracy jest czymś nie do przecenienia! Taką możliwość oferuje nam między innymi świetnie przygotowana, oświetlona stacja narciarska – położona w centralnym punkcie miejscowości. W jej pobliżu znajdują się parkingi, szkółki i wypożyczalnie nart oraz snowboradów, sklep sportowy i wiele innych atrakcji. Wszystko to czynne od samego rana aż po późny wieczór. Nad bezpieczeństwem na stoku czuwa wykwalifikowana obsługa, która służy wsparciem i radą w niespodziewanych sytuacjach. U podnóża stoku natomiast znajduje się restauracja i kawiarnia, w których warto smacznie rozgrzać się po szaleństwie na stoku.
Amatorom biernego wypoczynku proponuję natomiast przejażdżki kuligiem, które dostarczają niesamowitych widoków na najpiękniejszą panoramę Tatr i Beskidów. Podczas świątecznych lun noworocznych pobytów w górach ta atrakcja cieszy się największą popularnością.
Góralskie pokoje gościnne zachęcają swoją bogatą ofertą. Można tam nie tylko smacznie zjeść i komfortowo wypocząć, ale także bez ograniczeń surfować po Internecie(w razie potrzeby) dodatkowo podziwiając piękne górskie widoki przez okno – grzejąc się przy kominku. Do Gliczarowa bez obaw można pojechać samochodem, ponieważ wiele pensjonatów oferuje zamknięte – strzeżone parkingi. A korzystając z pięknego ogrodu znajdującego się również w jego pobliżu, mamy możliwość poczuć zupełną swobodę – odrywając się od rzeczywistości dnia codziennego. To własnie w gliczarowie wraz z góralami upieczemy najwspanialszego barana. Taki niesamowity wieczór z pewnością stanie się fantastycznym zwieńczeniem po całodziennych górskich wędrówkach i bodźcem dającym energię na kolejne wyzwania.
Podsumowując dodam, iż warto skorzystać także z licznych atrakcji, które czekają w okolicach Gliczarowa Górnego. Korty tenisowe, parki linowe, kręgielnie, jazda konno, quadami… nie sposób wymienić wszystkie możliwości spędzania czasu wolnego. Pobliskie galerie, kościoły, muzea, są szansą na pobudzenie kreatywnego myślenia. Zorganizowane trekkingi górskie lub indywidualne spacery dają możliwość wyskoczenia na moment z pędzącego pociągu czasu i obcowania z deficytową na co dzień niczym niezachwianą naturą.
Pobyt na Podhalu inspiruje, pobudza i (jak twierdzą niektórzy) wzmaga apetyt. Ma też nieporównywalnie dobry wpływ na samopoczucie. Przyjeżdżając do Gliczarowa wyczerpani i znużeni, wyjeżdżamy pełni sił i nowych pomysłów.
Zatem „W góry! W góry, miły bracie! Tam swoboda czeka na cię…” 1
Anna Kędzierska
1 Wincenty Pol, Pieśń o ziemi naszej
Sprawdź ofertę: noclegi Zakopanem i okolicach