Mówi Aleksandra Olechnowicz, koordynator ds. PR w firmie Ecco Holiday Sp. z o.o.
– W nawiązaniu do publikacji dotyczących finansowania przez Urzędy Marszałkowskie powrotów do kraju klientów upadających biur podróży informujemy, że mimo braku adekwatnych rozwiązań systemowych, jako (póki co) jedyny touroperator w Polsce, już w ubiegłym roku wprowadziliśmy zabezpieczenie, dzięki któremu nasi klienci nie będą – w razie problemów – zdani na nieefektywne przepisy.
– Od sierpnia 2012 każdy klient Ecco Holiday objęty jest dodatkowym ubezpieczeniem gwarantującym, w razie problemów biura, zwrot wszystkich wpłaconych pieniędzy w ciągu 30 dni. Takie zabezpieczenia funkcjonują w innych państwach, np. w Niemczech. Liczymy, że pozostali organizatorzy wprowadzą podobne rozwiązania (obecnie mamy takie ubzpieczenie jako jedyni w Polsce) i również zadbają o bezpieczeństwo swoich klientów.
– Touroperatorzy mają też inne narzędzia zwiększające bezpieczeństwo swoich klientów, choćby na bazie istniejących przepisów. Obowiązkowe gwarancje mogą być podnoszone dobrowolnie, ponad poziom minimalny, określony w ustawie. W przypadku Ecco Holiday jest on niemal dwukrotnie wyższy (27% zamiast minimalnych 14%). Odpowiedzialność za klientów spoczywa, naszym zdaniem, przede wszystkim na organizatorach. Klienci nie powinni być narażeni na zbędne ryzyko tylko z powodu niedoskonałych przepisów. Niewystarczające rozwiązania prawne i systemowe nie mogą zdejmować odpowiedzialności za bezpieczeństwo polskich turystów z organizatora wyjazdu.
PR