Relacja z II FORUM LOT

II FORUM LOT w Kołobrzegu

Razem lokalnie – więcej regionalnie

W dniach 12-13 kwietnia 2011 r. w Centrum Zdrowia i Wypoczynku IKAR PLAZA w Kołobrzegu odbyła się druga edycja cyklicznych spotkań branży turystycznej naszego regionu pod nazwą „II FORUM Lokalnych Organizacji Turystycznych oraz gmin, powiatów i przedsiębiorców z województwa zachodniopomorskiego, zainteresowanych rozwojem turystyki”.

Konferencja zgromadziła ponad 100 przedstawicieli samorządów, przedsiębiorców branżowych oraz przedstawicieli organizacji pozarządowych sektora turystyki. Wspólnie określali potrzeby i oczekiwania zachodniopomorskiego sektora turystyki w zakresie współpracy samorządu z branżą turystyczną, strategii marketingowej polskiej turystyki oraz koncepcji rozwoju i funkcjonowania systemu informacji turystycznej w regionie. Spotkanie miało charakter merytoryczny, z panelami ekspertów i dyskusjami uczestników.

Kreujemy inicjatywy oddolne

– Naszym wspólnym celem jest rozwój turystyki, prowadzony w sposób skoordynowany i efektywny. Zadaniem FORUM LOT jest wypracować inicjatywy oddolne, które ożywią system POT-ROT-LOT, a „na górę” trafią w skonkretyzowanej formie, w ramach doprecyzowanych i przekonsultowanych rozwiązań – mówił podczas pierwszego panelu konferencyjnego, Marek Migdal, prezes Forum Turystyki Regionów.

Forum Lokalnych Organizacji Turystycznych zorganizowane zostało już po raz drugi. Pierwsze odbyło się lutym 2010 r. w Międzyzdrojach. W tym roku organizatorzy – Forum Turystyki Regionów i Zachodniopomorska Regionalna Organizacja Turystyczna – przygotowali ciekawe panele eksperckie, które prowadzili zaproszeni goście specjalni: dr Bartłomiej Walas, wiceprezes Polskiej Organizacji Turystycznej, dr Mirosław Nalazek, dyrektor Departamentu Systemów Informacyjnych POT oraz Waldemar Miśko, prezes Zachodniopomorskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej.

Eksperci i uczestnicy rozpoczęli od sformułowania branżowej definicji pojęcia „region”. W kontekście rozwoju turystyki region to współpraca, suma wszystkich działań wszystkich interesariuszy: osób, instytucji, podmiotów gospodarczych i społecznych sektora turystyki. W ramach tej współpracy każdy sektor ma inne (jasno sprecyzowane) zadania, inne kompetencje, inne zasoby i potencjał. Te zakresy działania nie powinny na siebie nachodzić, dublować się. To oznacza, że kumulacja potencjału i współpraca ww. trzech sektorów powinna być umiejętnie koordynowana.

Jak to osiągnąć? Z wystąpień panelistów i dyskusji wynika, że kluczowe jest, by usiąść do stołu rozmów po jednej stronie, a nie naprzeciw siebie. Wspólne realizowanie przedsięwzięć nie wymaga negocjacji, ponieważ wszyscy są po tej samej stronie. Drugim filarem współpracy jest zaangażowanie w działania tych, którzy do tej pory nie są zaangażowani. Uczestnicy dyskusji zgodnie podkreślali, że w terenie jest sporo niewykorzystanego potencjału, są świetne pomysły i inicjatywy, lecz brak środków na ich realizację. Należy więc uruchomić inżynierię finansową: kumulować środki z różnych źródeł, tworzyć montaże finansowe dla wspólnych przedsięwzięć. Potrzeba też edukowania i uświadamiania o korzyściach współpracy i jej efektywności, bo chęć współpracy jest wówczas, gdy każdy sektor na tej współpracy skorzysta.

– To wszystko związane jest z logiką budowania produktu turystycznego. Proces kreowania produktu turystycznego jest podstawową sferą współpracy, gwarancją korzyści, sensem kumulowania środków i efektywnym sposobem realizacji zadań, inicjatyw i pomysłów – przekonywał podczas konferencji prezes Marek Migdal.

Sprzedać atmosferę miejsca

Bardzo istotny dla uczestników konferencji okazał się panel ekspercki dr Bartłomieja Walasa, wiceprezesa POT oraz dyskusja na temat aspektów marketingowych procesu tworzenia produktu turystycznego.            – Kampanii promocyjnych produktów turystycznych nie buduje się na logo, haśle, broszurze czy innym nośniku lub narzędziu. Dziś opieramy się na marketingu miejsca, czyli sprzedajemy turystom atmosferę danej destynacji. To oznacza, że nie opakowujemy marketingowo samych atrakcji turystycznych, które często wymieniane są przez branżowców jednym tchem jako gwarancja pozyskania turystów. Najważniejsze jest znaleźć unikalny argument sprzedażowy danego miejsca, który opiera się często tylko i wyłącznie na emocjach – tłumaczył dr Walas. Przekonywał, że marka turystyczna tworzy się wówczas, gdy ma osobowość, swego rodzaju „klimat”, gdy mówi o jakimś niezwykłym stylu życia, rozpoznawalnym i spójnym skojarzeniowo. Nie musi opierać się na walorach turystycznych, ale powinna stać się atrakcyjną obietnicą emocjonalną dla turysty.

W ten sposób tworzony jest nowy brand marki POLSKA, który wyraża angielskie hasło „move yor imagination”. Uczestnicy konferencji w dyskusji podążyli o krok dalej, proponując stworzenie brandu POLSKIE MORZE. – Skoro polskie morze i słońce jest produktem priorytetowym dla POT i promocji Polski, dlaczego nie stworzyć wspólnego brandu dla obu nadmorskich województw? – pytał Adam Hok, prezes Fundacji Polskie Centrum SPA Kołobrzeg. – Być może powinny być także POLSKIE GÓRY, JEZIORA, MIASTA, GOLF i inne. Wymaga to jednak współpracy i koordynacji. Na razie jest zbyt wiele wąsko pojętych interesów, źle pojętej konkurencji, rozbicia budżetów, braku chęci i świadomości korzyści przy współpracy – odpowiadał dr Bartłomiej Walas.

– Musimy zdawać sobie sprawę, że diagnoza dr. Walasa dotyczy także naszej turystycznej rzeczywistości lokalnej i regionalnej. POT nakreśla kierunki promocji polskiej turystyki i budowania marki kraju, sięgając do badań światowych i europejskich trendów. Wyznacza strategie i przedstawia nam priorytety, pytając, czego właściwie chcemy. Sama aktywność w takich konsultacjach, wyrażenie naszych opinii, potrzeb i oczekiwań, nie wystarczy. Trzeba jeszcze aktywnie włączyć się w te działania, poprzez współdziałanie trzech sektorów na poziomie lokalnym i regionalnym – przekładał ogólnopolskie wątki dyskusji na rzeczywistość regionalną prezes Migdal.

Prezes Forum Turystyki Regionów przedstawił też propozycję powołania platformy współdziałania sektorów na poziomie regionalnym, w oparciu o sieć istniejących i zakładanych LOT oraz inne instytucje zainteresowane rozwojem turystyki, w tym także instytucje wspierające sieć LOT (m.in. Instytut Wspierania Turystyki). Platformą tą będzie FORUM LOT, ciało nieformalne o charakterze branżowej rady programowej, działające przy Zachodniopomorskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej. Zadaniem FORUM LOT jest nakreślać kierunki rozwoju regionalnej turystyki i stymulować go poprzez prace robocze w ramach cyklicznych spotkań, które zgromadzą przedstawicieli trzech sektorów i będą miały konkretne cele i zadania wypracowania rozwiązań w konkretnych sprawach.

– FORUM LOT ma być zachodniopomorskim odpowiednikiem FORUM ROT, które działa w całym kraju, zrzesza wszystkie Regionalne Organizacje Turystyczne. FORUM ROT jest prężnie działającym ciałem nieformalnym, które stanowi silne, opiniotwórcze narzędzie branży w rozmowach z POT i ministerstwem. Dlatego zachęcamy do uczestnictwa w FORUM LOT, które powinno stanowić podobną siłę we współpracy z Urzędem Marszałkowskim i instytucjami ogólnopolskimi. To rozwiązanie przyniesie skutki – wyjaśniał Waldemar Miśko, prezes Zachodniopomorskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej.

Jest system dla „it”

Wątkiem przewodnim II FORUM LOT w Kołobrzegu było promowanie wśród jej uczestników i innych regionalnych interesariuszy sektora turystyki podejmowania inicjatyw oddolnych – lokalnych i regionalnych, które mają docierać na szczebel ogólnopolski w formie przekonsultowanych rekomendacji i propozycji konkretnych rozwiązań. Do tego zadania nawiązał też dr Mirosław Nalazek z Departamentu Systemów Informacyjnych POT, prezentując nowy projekt – Polski System Informacji Turystycznej. System powstaje w oparciu o nowoczesne rozwiązania informatyczne, zgodnie z aktualnymi światowymi trendami w tworzeniu „it”. Stanowi opracowanie i propozycję POT, która aktualnie jest już wdrażana na poziomie krajowym, wykorzystując regionalne bazy danych obiektów, atrakcji i produktów turystycznych. System wymaga jednak silnego wsparcia i aktywnej budowy oddolnie – na zawartość baz danych systemu ogromny wpływ mają Regionalne Organizacje Turystyczne, które gromadzą informacje z terenu. Zakres informacji, które mają trafić do krajowego systemu powinien podlegać ustaleniom podejmowanym przez przedstawicieli trzech sektorów na szczeblu lokalnym i regionalnym.

– POT nie decyduje o tym, jak zbierane są informacje lokalne. Baza musi się tworzyć oddolnie, natomiast my dokonujemy wprowadzenia wskazanych atrakcji, produktów i obiektów do bazy. Udzielać będziemy też narzędzi do korzystania z bazy – wyjaśniał dr Mirosław Nalazek. Dostęp do bazy polskiej informacji turystycznej turysta będzie miał poprzez internetową stronę www.polska.travel. Witryna jest aktywna i posiada 14 wersji językowych. Opisy obiektów zamieszczone zostaną w czterech podstawowych językach: polskim, angielskim, niemieckim i francuskim. Projekt systemu wdrażany jest od kilku miesięcy, funkcjonuje, baza uzupełniana jest na bieżąco. Wiosną 2012 r. odbędzie się seria szkoleń i konsultacji terenowych, po czym zostanie uruchomiona pełniejsza wersja bazy.

– Trudność stanowią dane uzyskiwane od Regionalnych Organizacji Turystycznych. Nie da się zaimportować ich wprost do systemu, ponieważ są przygotowane w różnych standardach, często niezweryfikowane i niekompletne. Trwa obróbka tych danych – zapewnia dr Nalazek. POT planuje też udostępnić bazę poprzez infokioski umieszczone w często odwiedzanych przez turystów miejscach, a także zapewnić dostęp do bazy w wersji na urządzenia mobline – także w opcji Point of Interest, czyli jako informacja turystyczna zawężona do okolic przebywania turysty, identyfikowanych poprzez GPS w komórce.

Prezentacja dr. Mirosława Nalazka spotkała się z żywą dyskusją uczestników konferencji. Wypowiedzi oscylowała wokół aktywności przedstawicieli branży turystycznej i współpracy, która jest niezbędna, by zachodniopomorski wkład danych w ogólnopolski system był aktualny i zweryfikowany. – Musimy się zastanowić jak spowodować, by każdy chciał się w tej bazie znaleźć – wskazywał problem prezes Migdal. – Każdy będzie chciał i będzie aktualizował swoje dane w bazie, jeżeli będzie mu się to opłacało. A korzyści są ewidentne. Płacimy często bardzo duże pieniądze za reklamę na głównych portalach informacyjnych. Tymczasem tutaj mamy stronę dedykowaną dokładnie naszym odbiorcom – tłumaczyła Aleksandra Włastow z Havet Hotel Resort & Spa w Dźwirzynie. – Potrzeba edukowania. Nie wszyscy zdają sobie sprawę, że Internet to dziś kanał dominujący w komunikacji. Jest łatwiejszy, niż inne ze względu na użyteczność czasu, miejsca i formy, a także funkcjonalność narzędzi, które czynią informację turystyczną w Internecie niezwykle atrakcyjną. Tego nie można ignorować – przestrzegał dr Mirosław Nalazek.

Różne drogi do sukcesu

Bardzo ważną częścią konferencji II FORUM LOT była prezentacja dobrych praktyk, czyli Lokalnych Organizacji Turystycznych i innych organizacji branżowych z województwa zachodniopomorskiego, które podzieliły się swoimi doświadczeniami i osiągnięciami. Adam Hok, prezes Polskiego Centrum SPA w Kołobrzegu opowiedział o inicjatywie kołobrzeskich przedsiębiorców, właścicieli obiektów hotelowych i SPA, którzy razem podejmują działania promocyjne i marketingowe, lobbują na rzecz założenia LOT w Kołobrzegu, a nawet prowadzą grupowe działania rynkowe – np. wspólny zakup energii elektrycznej przez członków fundacji, wspólna polityka hoteli wobec dostawców czy kodeks etyczny (m.in. regulujący zjawiska podbierania pracowników). To przykład znakomitej współpracy, opartej na dobrze pojętym wspólnym interesie.

Dobre praktyki funkcjonowania LOT przedstawiły trzy inne organizacje: LOT Borne Sulinowo, Mieleńska Lokalna Organizacja Turystyczna oraz Szczecinecka Lokalna Organizacja Turystyczna. – Zadanie, przed którym stoi nasza organizacja jest bezprecedensowe w skali kraju: zanim wypromujemy nasze miejscowość jako atrakcyjną turystycznie, musimy najpierw poinformować turystów, że w ogóle znajdujemy się w Polsce – mówił Zbigniew Konieczny, wiceprezes LOT Borne Sulinowo. – Nasze miasto przez dziesiątki lat nie istniało na żadnej mapie. Kiedy powstało, bez wahania postawiliśmy na turystykę. Dziś przynosi to wymierne korzyści, ale wkładamy w to ciężką pracę. Wiemy dobrze, że musimy się wyróżniać.

LOT Borne Sulinowo działa nie tylko w turystyce. Aby mieć wpływ na rozwój i promocję miasta, sięgnął po narzędzia działania politycznego, wystawiając w wyborach samorządowych własny komitet wyborczy i kandydatów.

Bardzo dojrzałym i skutecznym modelem działania LOT może pochwalić się organizacja z Mielna. MLOT, przez lata rozsądnego i profesjonalnego funkcjonowania w środowisku lokalnym wypracował sobie w gminie pozycję głównego partnera dla samorządu w sprawach turystyki. Stał się jakby radą programową, podczas spotkań której zapadają wspólne decyzje przedstawicieli trzech sektorów, wiążące dla polityki urzędu, planów biznesowych przedsiębiorców i działań lokalnych organizacji pozarządowych. To rozwiązanie modelowe, idealne. – Nie walczymy z gminą, nie konkurujemy. Współpracujemy na zasadach partnerskich. Skupiamy się na konkretach i mamy efekty. W Mielnie wszystko wiąże się z turystyką. Powodzenie biznesowe przedsiębiorców ma realny wpływ na rozwój gminy i odwrotnie. Stąd takie inicjatywy MLOT jak dwuletni kurs języka niemieckiego dla pracowników obiektów turystycznych Mielna, z którego skorzystało łącznie 200 osób – prezentował Waldemar Andrzejewski, prezes MLOT.

Zupełnie inny model funkcjonowania LOT przyjęła organizacja szczecinecka. SzLOT nie jest radą programową, lecz instytucją wykonawczą, która zarządza majątkiem miejskim o znacznej wartości i bezpośrednio uczestniczy w administracji atrakcjami turystycznymi, tworzeniu produktów turystycznych oraz w komercjalizacji oferty. – Nasza organizacja działa sprawnie dzięki temu, że Starostwo i Gmina Szczecinek porozumiały się ze sobą i przekazały swoje kompetencje oraz budżety SzLOT i Samorządowej Agencji Promocji i Kultury. Jest tego rocznie około 1 mln zł. Władze samorządowe solidarnie zlikwidowały też własne wydziały turystyki. To pozwoliło precyzyjnie podzielić i określić zadania dla obu jednostek. SAPiK zajmuje się promocją, a SzLOT jest liderem działań związanych z kreowaniem i rozwojem produktu turystycznego, w tym z inwestycjami w infrastrukturę turystyczną – mówił Piotr Misztak, prezes SzLOT.

W efekcie w Szczecinku w zaledwie trzy lata powstał kompleks atrakcji turystyki wodnej z najdłuższym w Polsce wyciągiem do nart wodnych, umożliwiającym organizację imprez o randze mistrzostw świata. Szczecinek jest dziś prężnie rozwijającym się centrum sportów wodnych, posiadającym nie tylko świetną bazę infrastrukturalną, ale też szkolącym dzieci i młodzież w Academii Nautica. Miasto przyciąga też innymi atrakcjami: siecią wypożyczalni rowerów, rykszami, tramwajami i taksówkami wodnymi TAXI WATER. – Dzięki temu konstruujemy ciekawe pakiety pobytowe, stale rozwijamy nasz produkt turystyczny. Planujemy też w najbliższej przyszłości uruchomić internetowy portal rezerwacyjny, aby sprawniej działać marketingowo – prezentowała Katarzyna Kucaba, kierownik działu marketingu SzLOT.

– Przedstawione podczas konferencji modele funkcjonowania LOT to przykład, że organizacja ta może działać skutecznie i odnieść sukces bez względu na okoliczności i lokalne uwarunkowania administracyjne, historyczne, polityczne czy inne. Przy odpowiedniej woli współpracy wszystkich sektorów zawsze można znaleźć optymalny wariant funkcjonowania LOT dla danego subregionu i społeczności. Warto mieć tę świadomość. Sukces w rozwoju lokalnej turystyki zależy tylko i wyłącznie od nas – podsumowywał prezes Marek Migdal.

Lokalny sukces przekłada się na efekt regionalny, czego dowodem jest II FORUM LOT. Uczestnicy bardzo wysoko ocenili spotkanie. Prezes Migdal zapowiada, że kolejne FORUM LOT już w czerwcu, w Szczecinie. Tematem przewodnim konferencji będzie produkt turystyczny, a gośćmi specjalnymi – poza ekspertami POT – będą dyrektorzy Polskich Ośrodków Informacji Turystycznej ze Skandynawii oraz przedstawiciele organizacji turystycznych z Polski, które odniosły sukces w oparciu o wykreowanie produktu turystycznego (m.in. z Bałtowskiego Parku Jurajskiego).

*  *  *

RAZEM Lokalnie – WIĘCEJ Regionalnie

Konferencja II FORUM LOT w Kołobrzegu zainaugurowała realizację nowego projektu, którego celem jest wspieranie i rozwój sieci LOT w Województwie Zachodniopomorskim – „RAZEM lokalnie WIĘCEJ regionalnie – partnerstwa lokalne w turystyce narzędziem sukcesu zmian gospodarczych na poziomie lokalnym i wojewódzkim”. Będzie trwał do końca 2011 r. i zakończy prowadzone od trzech lat działania w zakresie tworzenia w Województwie Zachodniopomorskim grup partnerskich LOT. Na koniec 2011 r. region dysponować będzie 30 tego typu organizacjami, które terenem oddziaływania obejmą niemal cały obszar administracyjny województwa. To otworzy zupełnie nowy rozdział w rozwoju zachodniopomorskiej turystyki, będzie miało też istotne przełożenie na turystykę krajową, ponieważ w żadnym województwie w Polsce nie ma tylu grup partnerskich LOT. Realizatorem projektu jest Forum Turystyki Regionów / Instytut Wspierania Turystyki.

 

www.IWT.org.pl

 

Autorem zdjęć jest Bartosz Ćmiel

 

Wysowa-Zdrój. Urokliwe uzdrowisko w Beskidzie Niskim
Wysowa-Zdrój to niewielka, ale niezwykle malownicza miejscowość uzdrowiskowa położona w sercu Beskidu...
Dlaczego warto znać język Bliskiego Wschodu? Korzyści z nauki języka arabskiego
Region Bliskiego Wschodu jest niezwykle ważny w kontekście geopolitycznym – jego szybki rozwój,...
Doskonały towarzysz podczas przygód na świeżym powietrzu: Plecak nieprzemakalny
Jeśli uwielbiasz spędzać czas na łonie natury, wiesz jak ważne jest odpowiednie wyposażenie, które zapewni...
Wynajem busa 9-osobowego – dlaczego warto się zdecydować?
Planując podróż ze swoimi przyjaciółmi lub organizując wyjazd służbowy, warto pomyśleć o wygodnym transporcie....
Kluczowe porady dla perfekcyjnych wakacji
Planowanie wakacji to ekscytujące doświadczenie, które może jednak przysporzyć wielu wyzwań. Aby zapewnić,...
Czy muszę znać hiszpański wybierając się do Hiszpanii?
Wybierając do Hiszpanii, pytanie o konieczność znajomości języka hiszpańskiego często się pojawia. Odpowiedź...