Kraków przyciągnie turystów polskim jedzeniem, polską wódką i szaloną taksówką?

 

Kraków przyciąga zagranicznych gości już nie tylko Wawelem i Kazimierzem, ale też wódką i specjalnie przygotowanymi do obsługi turystów samochodami.
 
Artur Babula z biura Cracow City Tours zaznacza na łamach Gazety, że z oferty Polish Vodka Tasting, czyli kosztowanie polskiej wódki korzystają przeważnie Anglicy i Amerykanie, ale też Hiszpanie, Włosi i Niemcy.

W jednym z krakowskich pubów od wtorku do niedzieli spotykają się osoby, które pragną sprawdzić jak smakuje polska wódka – pisze Wyborcza. Pakiet w cenie 60,00 zł, który oferuje biuro Cracow City Tours obejmuje pięć kieliszków i pamiątkową koszulkę. Babula dodaje – Z takiej oferty korzystają ci, którzy przyjeżdżają sami. Chcą poznać ludzi i dobrze się zabawić.

Gazeta piszę, iż turyści mogą też spróbować polskich przysmaków. Jedno z krakowskich biur organizuje “Polską ucztę”. Jednak odbywa się o ona w restauracji “Ukraiński smak”. W cenie 130,00 zł oferowany jest tradycyjny obiad z polskim piwem, nauka poloneza oraz możliwość wzięcia udziału w Vodka Drinking Challenge, czyli zawodach w piciu wódki. Organizatorzy wyjaśniają, że pomieszanie nazw i krajów wiąże się z chęcią pokazania turystom, że kiedyś część Ukrainy wchodziła w skład Polski.

Barbara Dudek, przewodniczka po Krakowie podkreśla – Wielu osobom, zwłaszcza starszym, wizja Polski i Krakowa zatrzymała się w czasach głębokiego komunizmu i kiedy pojawiają się na Rynku czy Kazimierzu są zdziwieni, że można tu spędzić czas podobnie jak w innych europejskich miastach. Inna przewodniczka po mieście, Małgorzata Wardolska dodaje – Licealiści ze Skandynawii są przekonani, że w Krakowie nadal stoi się w kolejkach do sklepów, a wieczorem nie ma gdzie pójść.

Kraków oferuje również przejażdżki po mieście specjalnie przygotowaną do tego celu nyską oraz off-roadowe wyprawy. Za 400,00 zł z Balic można zamówić zamiast zwykłej taksówki Crazy Vana, który prowadzony jest przez kierowcę przedstawiającego się jako Daddy Cool. Jest to nyska, która została przerobiona na wzór samochodów z programu MTV “Pimp my ride”, czyli “Odpicuj moją brykę”. Wnętrze samochodu zostało wyłożone futerkiem, natomiast centralne miejsce zajmuje rurka do tańca. Na życzenie turysty w samochodzie może znaleźć się też seksowna “autostopowiczka”. W nysce znajduje się również barek, który zaopatrywany jest według potrzeb klienta.

Biura podróży, zajmujące się szkoleniami oraz wyjazdami integracyjnymi dla firm oferują turystom głównie dni kawalerskie. Magda Ziaja, z firmy Compass zaznacza – To jazda na quadach, potem najczęściej połączona z pub crawlingiem, czyli “włóczeniem się” po krakowskich knajpach. Jeżeli jazda na quadach nie wystarcza klientom, biuro organizuje off-roadowe wycieczki, np. na Pustynię Błędowską. Z takich atrakcji najczęściej korzystają Brytyjczycy – czytamy w Gazecie.

Źródło: Gazeta Wyborcza

Jaki hotel w centrum Krakowa wybrać?
Kraków to miasto, które zachwyca swoją historią i kulturą, przyciągając turystów z całego świata. W sercu...
Małopolska: Miejsce, gdzie wypoczynek spotyka przygodę!
Małopolska to niezwykłe miejsce, które oferuje zarówno możliwość relaksu, jak i niezapomniane przygody....
Kraków - perła małopolski magnesem dla biznesu. Wynajem sal w tym mieście
Nie potrzeb nikogo przekonywać, że Kraków to jedno z największych polskich miast. Jest ono także jednym...
Dlaczego warto odwiedzić Kraków?
Czas wakacji to okres urlopów i odpoczynku od codziennych zajęć. Wiele osób decyduje się na wyjazdy zagraniczne...
Q Hotel Plus w Krakowie
Q Hotel w centrum Krakowa zaprasza na niezapomniany pobyt w dawnej stolicy Polski. Obiekt jest doskonale...
Mało znane miejsca w Krakowie warte zwiedzenia
Każdy z nas zna główne atrakcje Krakowa. Należą do nich m.in. Wawel, Kościół Mariacki czy Sukiennice....