Unosząca się nad Europą chmura pyłu wulkanicznego, utrudniła powrót do kraju wielu turystom spędzającym zorganizowane urlopy za granicą. Erupcja islandzkiego wulkanu Eyafjoell całkowicie sparaliżowała komunikację lotniczą w Europie. We wtorek Stary Kontynent odetchnął z ulgą, ponieważ wznowiono loty międzynarodowe.
Polska Izba Turystyki oceniła, że z powodu zamknięcia ruchu lotniczego swoje wakacje musiało przedłużyć, lub całkowicie odwołać około 2 tysięcy ludzi. W najgorszej sytuacji znalazły się osoby przebywająca poza kontynentem, np. w Egipcie, Tunezji. Biura podróży na bieżąco starają się organizować pomoc dla wczasowiczów. Większość firm zgodnie zapowiedziała, że turyści nie poniosą dodatkowych kosztów związanych z przedłużonym pobytem.
Od początku tygodnia w większości państw europejskich wznowiono loty, co turyści przyjęli z wielką ulgą. Większość z nich będzie mogła wreszcie wrócić do domu.