51 nadmorskich kąpielisk, znajdujących się w województwie pomorskim, zostało w tym sezonie dopuszczonych do użytku przez sanepid. Wśród kontrolowanych miejsc tylko w jednym zabroniono kąpieli.
Jak poinformowała w środę PAP rzecznik gdańskiej Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej (WSSE) Anna Obuchowska, do kąpieli nie został dopuszczony 600-metrowy odcinek pobrzeża Zatoki Gdańskiej u ujścia rzeki Kaczej w Gdyni-Orłowie. “Część działek położonych nad Kaczą jest nieskanalizowana. Badanie bakteriologiczne wody u ujścia rzeki wypadło negatywnie” – wyjaśniła Obuchowska.
Sanepid co roku, przed rozpoczęciem sezonu, bada – m.in. pod względem bakteriologicznym – wodę w miejscach zgłoszonych przez ich gospodarzy (gminy lub właścicieli prywatnych). W tym roku do gdańskiej stacji zwróciło się z prośbą o opinię 52 właścicieli pomorskich kąpielisk położonych nad otwartym morzem oraz zatokami Pucką i Gdańską.
Poza Gdynią-Orłowo przy ujściu rzeki Kaczej, badania wody we wszystkich pozostałych miejscach – poczynając od Ustki, przez Chałupy, Juratę, Hel, Gdynię, Gdańsk, Sopot, aż po Krynicę Morską i Piaski – wypadły pozytywnie i sanepid dopuścił je do kąpieli.
Oprócz terenów nadmorskich, gdańska WSSE badała też wodę w kąpieliskach śródlądowych: na jeziorach czy rzekach. Ponad 150 spośród nich otrzymało decyzję pozytywną.
“Przez cały sezon, co dwa tygodnie, będziemy przeprowadzać kolejne kontrole jakości wody we wszystkich kąpieliskach. Może się zdarzyć, że w którymś z nich stan wody ulegnie pogorszeniu i trzeba je będzie zamknąć” – zaznaczyła Obuchowska.