Co warto zobaczyć w Bieszczadach?
Najwyższym szczytem Bieszczad jest Tarnica sięgająca 1346 m n.p.m. Można na niego dotrzeć szlakiem czerwonym i niebieskim. Ciekawą alternatywą są też słynne Połoniny. Połonina Caryńska ma 4 km, a Wetlińska 8 km. Obie znajdują się na terenie Bieszczadzkiego Parku Narodowego. Turysta, który zdecyduje się na dłuższą trasę, odpocznie w Chatce Puchatka. Jest to schronisko dobrze obrazujące, z czym większości Polaków kojarzą się Bieszczady – brak tam elektryczności, kanalizacji i bieżącej wody, a toaleta znajduje się na zewnątrz. Skromnie, ale niezwykle urokliwie!
Pozostając w temacie, warto nadmienić, że Bieszczady są uznawane za najciemniejszy punkt na mapie naszego kraju. Oznacza to, że tam, jak nigdzie indziej, można podziwiać nocne rozgwieżdżone niebo. Dlatego właśnie powstała taka inicjatywa jak Park Gwiezdnego Nieba „Bieszczady”, która ma za zadanie ochronić wyznaczony obszar przed tzw. zanieczyszczeniem świetlnym.
Przebywając w Bieszczadach, koniecznie trzeba odwiedzić też Browar Ursa Maior, w którym powstaje kilkanaście gatunków piw. Oczywiście na miejscu istnieje możliwość degustacji i zakupienia zapasów czy prezentów dla rodziny z tej niezwykłej wycieczki. Na szczególną uwagę zasługują piwne krówki – kruche na zewnątrz i płynne w środku. Pychota!
Noclegi „na dziko”
Turyści planujący zostać w tej okolicy nieco dłużej, mogą wybierać spośród hoteli położonych zarówno w bardziej zacisznych miejscach, jak i w tych bardziej „cywilizowanych”. Każda z tych opcji zapewnia jednakże pełen komfort wypoczynku.
Jakie hotele spa w Bieszczadach warto odwiedzić? Na przykład hotel Skalny Spa Bieszczady***. Znajduje się w Polańczyku, malowniczo położony nad Jeziorem Solińskim. Idealny na relaks po długich wędrówkach po górach. Oddaje do dyspozycji gości basen, saunę, łaźnię parową i zabiegi spa. Podobnie przedstawia się hotel Karino Spa*** w Berezce koło Polańczyka. Tam również znajdziesz basen i strefę saun, zaś pewną nowością jest stadnina koni. Hotel Solina Resort & SPA*** w Myczkowcach to prawdziwa gratka dla miłośników odnowy biologicznej. Możesz tam skorzystać z bogatej oferty masaży, ale też z gabinetu kosmetycznego, łaźni parowej, sauny czy sali fitness i wielu innych udogodnień.
Noclegi „z cywilizacją”
Letnią i zimową stolicą Bieszczad są Ustrzyki Dolne – zarówno z licznymi szlakami pieszymi, jak i trasami narciarskimi. Położony tam hotel Laworta*** posiada własne centrum odnowy biologicznej z siłownią i sauną, a także kort tenisowy i imponujący ogród. Ma klimatyzowaną restaurację i góralską karczmę. Oczywiście noclegowym symbolem Bieszczad jest Hotel Arłamów**** – znany doskonale każdemu kibicowi piłkarskiemu z odbywających się tam zgrupowań. Położony z dala od miejskiego zgiełku, jest samowystarczalny i zapewnia gościom dostęp do cywilizowanych rozrywek. Ma długą historię, początkowo związaną z wielką polityką (gościł tam np. Lech Wałęsa), a dziś między innymi z wielkim sportem.
Bieszczady to cudowny zakątek kraju. Każdy tutaj znajdzie coś dla siebie – niezależnie od preferencji i potrzeb. Warto tu zajrzeć choć raz. Ale uwaga! Gwarantujemy, że kiedy już to zrobisz, na pewno powrócisz, bo miejsce to przyciąga do siebie jakąś niewidzialną siłą!