Według informacji od Tomasza Kobielskiego<\/strong>, czuwającego nad wyprawą od strony organizacyjnej i prowadzącego uczestników na Kilimandżaro (5 895 m n.p.m.),<\/strong> wyprawa przebiega zgodnie z planem. Wszyscy uczestnicy dotarli do Camp Barafu położonego na wysokości 4550 m n.p.m. i jeszcze dziś około północy wyruszą na atak szczytowy.<\/span><\/p>\n Wyprawa wyruszyła 15 stycznia z Warszawy. Na Kilimandżaro uczestnicy wchodzą, pokonując drogę Machame w wersji 7-dniowego trekkingu<\/strong>, co zapewnia im optymalne warunki aklimatyzacji. Pierwszego dnia wyprawa stanęła pod bramą Parku Kilimandżaro. W trakcie łagodnego podejścia wiodącego tropikalnym lasem dotarła na wysokość 2 980 m n.p.m. W piątek 17 stycznia uczestnicy zdobyli obóz Camp Shira na wysokości 3 840 m n.p.m., z której mogli podziwiać widoki na osnutą chmurami afrykańską ziemię. Trzeciego dnia wszyscy uczestnicy wyprawy dotarli na położony na wysokości 4630 m n.p.m. Lava Tower Camp, z którego następnie zeszli na wysokość 3 950 m n.p.m. Czwartego dnia, tj. 19 stycznia wyprawa Szpik Na Szczyt przeszłą trasą Mweka do Camp Barafu, z którego dziś wyruszy, aby zdobyć szczyt Kilimandżaro. Jak informują organizatorzy, osoby po przeszczepie szpiku kondycyjnie nie ustępują pozostałym uczestnikom wyprawy.<\/span><\/p>\n Celem projektu Szpik Na Szczyt jest zdobycie „dachu Afryki”, a także zwrócenie uwagi na problemy związane z transplantologią w Polsce i udowodnienie, że życie po przeszczepie szpiku może wyglądać tak samo, jak przed chorobą, a nawet lepiej. W wyprawie biorą udział wybitni lekarze profesorowie: prof. Alicja Chybicka, prof. Mirosław Markiewicz i prof. Krzysztof Kałwak<\/strong>, który ukończył kurs medycyny wysokościowej i zadbał o zaplecze medyczne wyprawy.<\/span><\/p>\n Pomysłodawczynią i jedną z uczestniczek wyprawy jest Anna Czerwińska<\/strong> polska himalaistka, zdobywczyni Korony Ziemi, a także dawczyni szpiku kostnego. Wyprawie patronuje również znana dziennikarka i podróżniczka Martyna Wojciechowska.<\/strong> <\/em><\/span><\/p>\n