Urlop po polsku. Na bogato?

Jak wyglądają wakacje w wykonaniu Polaków? Wypoczywamy pod gruszą,  polujemy na oferty last minute czy może…  pracujemy dalej? Trudna sytuacja gospodarcza daje się we znaki: w zeszłym roku zaledwie co drugi Polak wyjechał na urlop poza miejsce zamieszkania. Jak przeciętne polskie wakacje mają się do europejskich standardów?

Według badań CBOS (2012 r.) wakacje dla statystycznego Polaka to niestety, czas spędzony we własnym domu. Dlaczego? Bo nie stać go na wykupienie wczasów. Najczęstszym powodem rezygnacji z wyjazdów wypoczynkowo-turystycznych w 2012 roku był brak pieniędzy. Jeśli już udało się mu wyjechać z domu, to o zagranicznych wojażach nie było mowy: w zeszłym roku aż 86% wyjeżdżających na wakacje kierowało się do polskich miejscowości.

Zosie-samosie oszczędzają

Ci Polacy, którzy mogli pozwolić sobie na zagraniczne wakacje najczęściej wybierali kraje Europejskie,  zwłaszcza Niemcy (kraj ten odwiedziło 14% urlopowiczów), Chorwację czy Włochy. Poza Europą największym powodzeniem turystów cieszył się Egipt. Co ciekawe, dane CBOS wskazują, że Polacy swoje wakacje organizują raczej samodzielnie i nie korzystają z usług biur podróży, co najpewniej ma ekonomiczne uzasadnienie. Polski wyjazd wakacyjny trwa około tygodnia. Według danych Mondial Assistance w tym roku na wyjazdy udadzą się przede wszystkim osoby młode (18-29 lat), mieszkające w miastach. Ile pieniędzy średnio wydadzą? Dane Mondial Assistance wskazują, że w 2013 roku, średni koszt wyjazdu krajowego w przeliczeniu na 1 osobę wynosi 1 191 zł, natomiast dla wyjazdu zagranicznego oscyluje wokół 2 315 zł.

Tymczasem w Europie

Jak wyglądają zatem wakacje mieszkańców w innych krajach? Europ Assistance przeprowadził (we współpracy z Ipsos w 2010 r.), badania dotyczące preferencji wakacyjnych u mieszkańców 6 europejskich państw: Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec, Hiszpanii, Włoszech, Belgii i Austrii. Jak się okazało, największy wzięciem wśród obywateli tych krajów cieszą się wakacje nad morzem, szczególnie w Hiszpanii, Włoszech i Francji. Aż 43% ankietowanych udawało się na dwutygodniowy urlop, choć należy zauważyć, że z uwagi na kryzys swoje wakacyjne wydatki ograniczyć musieli mieszkańcy Niemiec, Austrii i Włoch.

Mieć urlop jak Fin

Skoro Polacy na ogół nie mają szans na wystawne wakacje, to może chociaż przysługuje im więcej dni urlopu? Przypomnijmy: zatrudnionemu, którego staż pracy wynosi poniżej 10 lat w ciągu roku przysługuje 20 dni urlopu. Jeśli jednak staż pracy wynosi ponad 10 lat to liczba płatnych dni urlopowych wynosi 26. Choć Kodeks Pracy nie określa wprost kiedy należy uprzedzić pracodawcę o planowanych wakacjach, warto nie odkładać tego na ostatnią chwilę. – Wcześniejsze złożenie podania jest korzystne dla obu stronmówi Weronika Florkowska z PrimeSoft Polska firmy znanej w branży IT –  Pracownik ma praktycznie pewność, że jego wniosek zostanie pozytywnie rozpatrzony, a pracodawca może spokojnie rozdzielić zadania między innych pracowników. – tłumaczy Florkowska. Do urlopu stricte wypoczynkowego należy także doliczyć dni wolne od pracy z uwagi na różne święta – w sumie uzbiera się ich około 12 w ciągu roku. To i tak nie czyni z Polaków „liderami wypoczynku”. Jak podaje portal Twojaeuropa.pl mieszkańcy Finlandii i Francji mają do dyspozycji aż 30 dni obowiązkowego urlopu. W Wielkiej Brytanii i Rosji minimalny urlop obejmuje 28 dni kalendarzowych. W Hiszpanii wynosi on co najmniej 22 dni robocze a jeśli Hiszpan wstępuje w związek małżeński, to z tej okazji przysługuje mu kolejnych 15 dni wypoczynku. W Niemczech, Włoszech, Szwajcarii, Czechach czy Słowacji pracownikom w skali roku przysługuje 20 dni urlopu, choć zdarza się, że pracodawcy umożliwiają zwiększenie tej puli do np. 25 dni. Pod względem liczby dni wolnych od pracy Polacy plasują się zatem gdzieś w środku stawki.

 

PR

No posts found