Na góry i wzgórza można patrzeć z różnych perspektyw. Oprócz oczywistego znaczenia geograficznego, topograficznego pełnią też ważną rolę społeczną. Często są miejscem schronienia, ucieczki w trudnych czasach, stanowią naturalną granicę oddzielającą narody. Góra ma też duże znaczenie kulturowe, a w konsekwencji też kultowe, kulturotwórcze. Góra jako że jest bliżej „nieba”, wzniesiona ponad teren, dominująca w krajobrazie mogła być miejscem kultu, tak pogańskiego jak i później chrześcijańskiego.
Góra mogła stanowić trudną przeszkodę w komunikacji. Główne trakty raczej omijały góry i wiodły bezpieczniejszymi dolinami. Wzgórza mogły pełnić strategiczną i polityczną rolę jako doskonałe miejsce obrony, obserwacji, gwarancji podporządkowania sobie okolicy (twierdza na szczycie, np. Bolków, Srebrna Góra, Kłodzko). Góry mają też bardzo bogate znaczenie symboliczne, stanowią ważne dla społeczności punkty odniesienia i wiążą się z nimi społeczne mitologie i tradycje. Takie też znaczenia można przypisywać wzgórzom i górom, które w różnych miejscach występują na całym historycznym obszarze Śląska.1
Spośród wielu ważnych miejsc na mapie Śląska na szczególne traktowanie zasłużyły sobie trzy góry. Są nimi: Śnieżka w Karkonoszach, Ślęża koło Sobótki, oraz Góra św. Anny na Opolszczyźnie. Te trzy góry stanowią pewną oś geograficzno-kulturową Śląska. Są one wzniesieniami na wskroś śląskimi, które przekraczają swoim oddziaływaniem znaczenie lokalne.
Ciekawa w tym kontekście wydaje się etymologia słowa gory. Po staropolsku oznaczało ono nic innego jak kopalnie. Górnik, to przecież ktoś kto ma związek z „gorami”, kopalniami, a nie mieszkaniec gór. Stąd chociażby górnicza miejscowość „Tarnowskie Góry” swoją nazwę zawdzięcza bardziej rudzie ołowiu i srebra, które tu zaczęto wydobywać od końca XV wieku, niż jakimś wysokim szczytom górskim.
Oczywiście świadomość gór, wzniesień, szczytu towarzyszyła Ślązakom, a ich fizyczna obecność jest zauważalna od zachodnich granic Śląska aż po jej wschodnie kresy. Gdzieś na widnokręgu widoczna była jakaś góra i wcale nie musiała to być tylko kopalniana hałda. Prawdziwe, wyraźnie górujące ponad terenem wzniesienia mamy najpierw w postaci owianych legendami Karkonoszy, dalej rozpościera się wschodnia część pasma Sudetów z Masywem Śnieżnika, który otacza Ziemię Kłodzką z najwyższym szczytem na Śnieżniku (1425 m n.p.m.). Na Opolszczyźnie mamy Góry Opawskie ze szczytem na Kopie Biskupiej (890 m n.p.m.). Dalej na wschód dochodzimy w końcu do zachodniej część Karpatów czyli Beskidu Śląskiego, Małego i Żywieckiego, gdzie ponad inne wznosi się szczyt Babiej Góry (1725 m n.p.m.).
Podróżując po Śląsku spotykamy też pomniejsze góry i wzniesienia, ważne jednak dla okolicznych społeczności. Szczyty wzbudzały czysto ludzką ciekawość, intrygowały. Często więc były miejscami kultu na których z czasem stawiano symboliczną kapliczkę lub kościół. W innym przypadku mogła być góra celem spacerów, wycieczek czyli szeroko rozumianej rekreacji i zabawy. Wtedy dla turystów budowano na szczycie specjalne wieże widokowe, tarasy karczmę lub po prostu schronisko łączące funkcje restauracyjno-noclegowe. Czasem góra mogła też wiązać się ze smutnym wydarzeniem, upamiętniać tragiczny epizod lokalnej historii stając się miejscem pochowku zmarłych na zarazy, poległych w czasie wojen.
Z takimi wzniesieniami mamy do czynienia na przykład koło Goerlitz/Zgorzelca: Landeskrone (419,5 m. n.p.m.) która jest górą pochodzenia wulkanicznego i stanowi cel licznych spacerowiczów. W Lędzinach znajduje się Góra Klimont (302 m n.p.m.) zwana też Górką Piorunową, która długo była miejscem kultu pogańskiego. O górze tej pisał Gustaw Morcinek w swojej noweli „Pierunowo Górka”. Wzgórzami-cmentarzyskami są z kolei SmutnaGóra inaczej zwana Chełmską Górą (235 m n.p.m.) koło Chełmu Śląskiego czy Winna Góra (350 m n.p.m.) w Piekarach Śląskich.
1 Czyli umownie od Görlitz, Jeleniej Góry na zachodzie po rzekę Wisłę i miejscowości Bieruń, Mysłowice na wschodzie.
Rafał Ryszka (Wrocław)
Rafał Ryszka (ur. 1975) – pedagog, instruktor harcerski oraz przewodnik miejski i terenowy PTTK z Wrocławia. Pasjonuje mnie tematyka historii, kultury i geografii śląskiej – od jej krańców zachodnich w Goerlitz po kresy wschodnie w Bieruniu i Mysłowicach. We Wrocławiu m.in. prowadzę Wrocławskie Stowarzyszenie Wychowawców (www.wychowawcy.wroclaw.pl) i pracuję w branży hotelarskiej.
Kontakt: rafa.ryszka(at)wp.pl