Gwałtowna powódź, jaka nawiedziła Polskę, pochłonęła już kilka ofiar śmiertelnych. Najbardziej dramatyczna sytuacja panuje na Śląsku i w Małopolsce. Jak informuje resort spraw wewnętrznych, trudna sytuacja powodziowa dotknęła także województwo podkarpackie, opolskie i świętokrzyskie.
W stolicy Małopolski trwa dramatyczna walka z żywiołem. Strażacy i żołnierze próbują powstrzymać falę powodziową. Wezbrana Wisła w nocy z wtorku na środę przerwała wał przeciwpowodziowy. Zalane zostały ul. Nowohucka, Koszykarska, Turka, Gumińska, Lasówka, siedziby kilku firm, ogródki działkowe i Wojewódzka Baza Przeciwpowodziowa.
Zamknięty jest Most Dębnicki w centrum Krakowa. Z powodu zagrożenia powodziowego w środę zajęcia odwołało wiele szkół i przedszkoli. Także na wielu krakowskich uczelniach odwołano zajęcia dydaktyczne. W rejonach górskich Małopolski woda pozrywała mosty i drogi. Wciąż trwa ewakuacja ludności z tego rejonu.
Intensywne opady dotykają też inne regiony kraju. Lokalne podtopienia na Podkarpaciu powodują utrudnienia w komunikacji. W regionie nieprzejezdnych jest kilka odcinków dróg. W 11 gminach w woj. łódzkim obowiązuje alarm powodziowy, w kolejnych siedmiu wprowadzono stan pogotowia przeciwpowodziowego. Wciąż wzrasta poziom wody w dorzeczu Warty i Pilicy, gdzie przekroczone są stany alarmowe, dochodzi do lokalnych podtopień. Na Opolszczyźnie i Dolnym Śląsku spodziewany jest dalszy wzrost stanu wody w rzekach, zalanych jest kilka miejscowości.
Jeśli sytuacja nie poprawi się, w przypadku wprowadzenia stanu klęski żywiołowej, termin niedalekich wyborów prezydenckich musiałby zostać przesunięty co najmniej o 30 dni. Jednak prognoza pogody synoptyków Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej na kolejne dni dla południa jest optymistyczna. Gorzej ma wyglądać sytuacja na północy kraju, gdzie spodziewane są opady deszczu.
Dramatyczna sytuacja panuje tez w innych krajach sąsiadujących z Polską. W Czechach i Słowacji dziesięć tysięcy ludzi nie ma prądu. Woda zalała drogi i tory kolejowe. Powódź dotknęła także Węgry.
Coraz częściej pojawiają się głosy, że obecna powódź jest groźniejsza niż ta przed 13 laty. Z powodu intensywnych opadów dużo szkód powodują także małe rzeczki. W wielu miejscach poziom wody w rzekach jest wyższy niż podczas “powodzi tysiąclecia” w 1997 roku.
źródło grafiki : www.wikipedia.pl