Ożywiony Stary Marych z nieodłącznym rowerem, Bamberka i inne symbole Poznania. Taką niecodzienną niespodziankę przygotowało miasto na imieniny ulicy św. Marcina 11 listopada 2009.
Ożyły także inne poznańskie pomnikami: Zyga Latarnik, Koziołki i Pyra, które już możemy spotkań na ulicach Poznania, a w pełnej krasie zaprezentują się na świętomarcińskiej paradzie, która wyruszy ok. godz. 14 w środę, 11 listopada, spod kościoła pw. św. Marcina
Na gości w tym wyjątkowym dnia będą czekać wspaniałe atrakcje.
11 listopada o godz. 10 rano ruszy Kiermasz Świętomarciński, na którym będzie można kupić przede wszystkim rogale, ale także mnóstwo innych kiermaszowych przysmaków, jednak jak zwykle najważniejszy tego dnia będzie Korowód Świętomarciński, który jak co roku wyruszy spod kościoła św. Marcina pod Zamek.
Od 14.30 będzie można spróbować swoich sił we własnoręcznym pieczeniu rogali. Jednym z cukierników – amatorów będzie sam Ray Wilson – były wokalista Genesis, który mieszka w Poznaniu.
Dla tych, którzy nie czują w sobie ducha cukiernika, przeznaczony jest konkurs rzutu podkową konia św. Marcina. Znawcy gwary mogą wziąć udział w konkursie prowadzonym przez Juliusza Kubla, a fani Raya Wilsona spotkać się ze swoim idolem. Warto też wypatrywać w tłumie osób z wizerunkiem złotego rogala. Każdy, komu uda się je zauważyć, dostanie nagrodę.
Oczywiście nie zabraknie też atrakcji muzycznych. Występy na scenie głównej rozpocznie Grupa Artystyczna Erato. Po niej wystąpi poznański zespół Świeżo Malowane, później grupa Cree, dzieci z Fundacji Bure Misie i gwiazda wieczoru, czyli Ray Wilson z grupą Stiltskin. Koncert rozpocznie się o 18.50, a wokalista obiecał, że zaśpiewa kilka utworów Genesis.
Imieniny Ulicy zakończy jak zawsze pokaz ogni sztucznych, który rozpocznie się około 20.30.
Źródło: mmpoznan.pl
Źródło zdjęcia: wikipedia