Oscary 2015 już rozdane. Jednak nie tylko kinomani powinni czuć się zaspokojeni. Zeszłoroczne filmy były niezwykłym doznaniem także dla zapalonych podróżników. Wśród nominowanych filmów znalazły się takie, które kręcono w pięknych, choć nie do końca oczywistych sceneriach. Przed Wami top 6 najpiękniejszych scenerii filmowych 2015 roku. Sprawdźcie także pokaz slajdów z najpiękniejszymi miejscami z oskarowych filmów.
Marsjanin: pustynia Wadi Rum, Jordania ?Futurystyczny film Ridley’a Scotta był nominowany do Oscarów w aż 7 kategoriach. Statuetek nie zdobył, jednak nie zmienia to faktu, że film zyskał zarówno rozgłos jak i liczną rzeszę wielbicieli. Na niesamowity klimat tego filmu wpłynęła, oprócz gry aktorskiej, nieziemska sceneria Marsa. Efekt pozaziemski udało się osiągnąć na pustyni Wadi Rum w Jordanii, znajdującej się w pobliżu słynnej Petry. Pustynia bywa nazywana “doliną księżycową” i zajmuje stosunkowo niewielki obszar 720 km kwadratowych.
Brooklyn: Montreal, Kanada Niech Was nie zwiedzie tytuł: większość ze scen mających odbywać się w Brooklynie, było kręconych w kanadyjskim Montrealu. To miasto bardzo często bywa wykorzystywane jako zamiennik Nowego Jorku, ze względu na podobną architekturę i niższe koszty prowadzenia produkcji filmowej. Drugim miejscem akcji jest Irlandia, która jest odgrywana przez samą siebie. Film kręcony był głównie w malowniczym hrabstwie Wexford.
Zjawa: Alberta, Kanada 12 nominacji do Oscara, w tym w najbardziej prestiżowych kategoriach oraz 3 statuetki: dla najlepszego aktora (Leonardo diCaprio), reżysera (Alejandro G. Inarritu) i za najlepsze zdjęcia. Ta ostatnia wygrana nie powinna zdziwić nikogo, kto obejrzał film. Olśniewające widoki i surowe krajobrazy odgrywają w filmie bardzo ważną rolę. “Zjawa” była kręcona głównie w Kanadzie, w prowincji Alberta. Scena początkowej bitwy nakręcona została w autentycznym rezerwacie Indian – Stoney First Nations Reserve. Spacer po zamarzniętym jeziorze miał miejsce w hrabstwie Kananaskis, natomiast słynna scena z niedźwiedziem została sfilmowana w Kolumbii Brytyjskiej w Upper Squamish Valley. Olśniewające i niebezpieczne wodospady to Kootenai Falls. Pod koniec kręcenia filmu, w Kanadzie rozpoczęła się odwilż, więc produkcję przeniesiono do Argentyny, do Tierra del Fuego.
Mad Max: pustynia Namib, Namibia Mad Max był jednym z największych filmów zeszłego roku, zgromadził w salach kinowych setki tysięcy osób i zdobył aż 6 oscarowych statuetek. Nieziemska pomarańczowa pustynia, na której w głownej mierze toczy się akcja, to pustynia Namib. Jej nazwa w języku nama oznacza “olbrzymi” lub “miejsce, gdzie nic nie ma”. Zdjęcia do filmu zostały rzecz jasna lekko zmienione, ale oddają piękno tego miejsca.
Dziewczyna z portretu: Kopenhaga, Dania Za rolę drugoplanową w “Dziewczynie z portretu” Alicia Vikander otrzymała Oscara. Akcja tego filmu w dużej mierze rozgrywa się w Kopenhadze, dzięki której film zyskał specyficzny, skandynawski klimat i piękno. Lekko surowe oblicze miasta idealnie pasuje do tematyki filmu, a specyficzna dzielnica Nyhavn została wprost cudownie sfilmowana.
Most szpiegów: Wrocław, Polska Nowa produkcja Stevena Spielberga była w głównej mierze kręcona w Niemczech, jednak większość scen rozgrywanych na ulicach powojennego Berlina była kręcona we Wrocławiu. Wykorzystano takie ulice jak Miernicza, Kurkowa i Ptasia. Pierwsza z nich jest najdłuższą, w całości zachowaną w stanie przedwojennym ulicą Wrocławia. Ciekawostkę stanowi fakt, że w filmie Tom Hanks skręca z Mierniczej wprost w ulicę Kurkową, co dla Wrocławian jest dość absurdalnym pomysłem. W filmie jednak wszystko jest możliwe.
Wybrałam się na “Most szpiegów” nie tylko ze względu na świetną obsadę i jeszcze lepszego reżysera. Bardzo ciekawiło mnie, jak będzie wyglądał Wrocław przemieniony na powojenny Berlin. Z rosnącym zainteresowaniem śledziłam postępy prac ekipy filmowej w moim rodzinnym mieście. Efekt bardzo przypadł mi do gustu, choć ze zdziwieniem stwierdziłam w trakcie seansu, że w produkcji dość mocno zmieniono topografię Wrocławia. W scenie jazdy samochodem przez zrujnowane ulice, Tom Hanks skręca z ulicy Mierniczej wprost w ulicę Kurkową, co dla mieszkańców Wrocławia jest dość absurdalnym pomysłem. W filmie jednak ta scena wypada świetnie. – mówi Aleksandra Ryś z Serwisu Tanie-Loty.pl
?Z niecierpliwością wyczekujemy nowych produkcji, kręconych w zapierających dech w piersiach sceneriach. Przyszły rok pod względem filmowym zapowiada się ciekawie, dlatego spodziewamy się kolejnych pięknych krajobrazów w salach kinowych.
|