Podróżować własnym samochodem każdy lubi. Niestety, konieczności sprawdzenia, czy wszystko z nim porządku przed udaniem się w daleką trasę, już niekoniecznie. Rzeczywiście, to mocno irytujące, gdy zamiast cieszyć się z tego, co nas już wkrótce czeka, musimy zajmować się, na przykład tym, czy płyn hamulcowy nie przecieka. Gorzej jednak będziemy zirytowani, gdy pomiędzy Salzburgiem a Wiedniem okaże się, że jednak przeciekał, ale my tego nie sprawdziliśmy…
Na co zatem powinniśmy zwrócić uwagę, nim udamy się w podróż? Przede wszystkim, na opony. Czy nie są, mówiąc kolokwialnie, „łyse”. Czy są dopasowane do pory roku. Czy felgi, na których zostały umieszczone, nie są powyginane. Gdy mamy jakieś wątpliwości, nie ryzykujmy, tylko udajmy się do zaprzyjaźnionego warsztatu i dokonajmy stosowych zmian. Warto tu dodać, iż lepiej kupować droższe opony markowych firm, na przykład w sklepie Tirendo, niż jakieś tańsze zamienniki, bo to w skrajnych przypadkach może się skończyć dla nas tragicznie. Ale to na marginesie.
Kolejne dwie rzeczy, które powinniście sprawdzić przed udaniem się w podróż samochodem, to stan techniczny Waszej opony zapasowej (w dłuższej podróży jest niemal pewne, że się przyda) oraz to, czy posiadasz zapas płynu chłodniczego, a instalacja, do której jest wlewany, nie przecieka.
Na koniec chyba najważniejsza sprawa. Lepiej nie udawać się nigdzie, jeśli nie wykupiło odpowiedniego ubezpieczenia. Niby rzecz, oczywista, ale wszakże często zdarza się, że zapominamy o przedłużeniu OC i AC, a to podczas długiej podróży może się zemścić.